Mistrzostwa Świata nie dla Krakowa

Kraków stracił szansę goszczenia biało-czerwnych podczas mistrzostw świata. Aż sześć meczów polskich siatkarzy dostała Łódź. – Kraków był ostatnim miastem, z którym zawarliśmy umowę, nie posiadał bowiem wówczas gotowej hali – tłumaczy prezes PZPS-u.

Otwarcie nowoczesnej, wielofunkcyjnej Kraków Areny zaplanowano na kwiecień. W czerwcu w największej polskiej hali odbędzie się mecz Ligi Światowej Polska – Brazylia, a we wrześniu spotkania mistrzostw świata. Obiekt, który pomieści aż 18 tysięcy kibiców, podczas mundialu miał także gościć reprezentację Polski, pod warunkiem że podopieczni Stephane’a Antigi dotrą do trzeciej fazy mistrzostw. Niespodziewanie, pół roku przed inauguracją imprezy, okazało się jednak, że Kraków został pozbawiony tego przywileju.

Jeśli Polacy pozostaną w gronie sześciu najlepszych drużyn mundialu, dwa mecze trzeciej rundy turnieju rozegrają w łódzkiej Atlas Arenie, która stanie się tym samym „polskim gniazdem”. W Łodzi odbędą się przecież cztery spotkania biało-czerwonych w drugiej rundzie mundialu. Pozostałe ustalenia pozostają bez zmian – mecz otwarcia Polacy rozegrają na Stadionie Narodowym przeciwko Serbii, a cztery kolejne potyczki w grupie A odbędą się we wrocławskiej Hali Stulecia.

Czemu Kraków niespodziewanie stracił mecze trzeciej rundy? – Terminarz, który zaprojektowaliśmy, nie był ostateczny i ulegał zmianom. Musiała go jeszcze zatwierdzić Międzynarodowa Federacja Piłki Siatkowej. Kraków był ostatnim miastem, z którym zawarliśmy umowę, nie posiadał bowiem wówczas gotowej hali. Ryzyko było obustronne, ale Kraków, jak zapewniają władze miasta, zdąży z zakończeniem budowy – mówi na łamach Przeglądu Sportowego prezes Polskiego Związku Piłki Siatkowej Mirosław Przedpełski.

Jako rekompensatę Kraków ma dostać finały Ligi Światowej w 2015 lub 2016 roku i Memoriał Huberta Wagnera, który w dniach 16-18 sierpnia zostanie rozegrany z udziałem Polski, Rosji, Bułgarii i Chin. Pierwsza impreza musi zostać nam jednak przyznana przez FIVB, co do drugiej decyzja jeszcze nie zapadła. – W grę wchodzą także dwa inne miasta – mówi Jerzy Mróz.

Źródło:siatka.org